Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kozio23 z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 9241.50 kilometrów w tym 23.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kozio23.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
26.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:ostre

do pracy, po Arkowy wolnobieg etc

Czwartek, 14 czerwca 2012 · dodano: 15.06.2012 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
35.00 km 0.00 km teren
01:32 h 22.83 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

AVE SATAN

Środa, 13 czerwca 2012 · dodano: 13.06.2012 | Komentarze 1

mieliśmy jechac gdzieś w okolice Oławy ale spotkalismy Magdę, która najpierw przebiła dętkę, potem okazało się, ze ma na tylnym kole luz tak straszliwy że trzeba to poprawić, podjechaliśmy do mnie ale że zrobiło się juz późno i Arekjeczał że mecz sam pojechałem do domu z korony przez kiełczów.

geneza tytułu


Dane wyjazdu:
10.00 km 0.00 km teren
00:25 h 24.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:ostre

do/z pracy

Środa, 13 czerwca 2012 · dodano: 13.06.2012 | Komentarze 0

świat ładnie wygląda o 6 rano


Dane wyjazdu:
75.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:ostre

jakies wiochy ostrym

Wtorek, 12 czerwca 2012 · dodano: 12.06.2012 | Komentarze 0

Najpierw ok 6 wracałem z pracy
Potem Szp Arek targał mnie po jakichś swoich lutyniach, wcześniej jechaliśmy wśród euroswołoczy bo jakiś mecz etc




Hej, stary spójż czarna chmura rośnie w dali
hey ho a yey, ciągnij go Joe
Ej stary widzisz ja, ta czarna chyra na nas wali...


Dane wyjazdu:
68.00 km 0.00 km teren
02:58 h 22.92 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

mała pętla

Poniedziałek, 11 czerwca 2012 · dodano: 11.06.2012 | Komentarze 0

po powrocie z nocki (5 km) i przespaniu kilku godzin wybraliśmy sie z Arkiem na rower. Przywiozłem mu dętkę więc mógł pojechać na swoim dziwnym trekkingu. miało być parę km przez Kamień i Kiełczów ale trochę wydłużyliśmy jadąc przez Raków, Borową, przez 8, Ja(c)ksonowice, i Szczodre.
dorzucam km i szacunkowy czas dzisiejszej jazdy na os. Sobieskiego.


Dane wyjazdu:
37.00 km 0.00 km teren
02:00 h 18.50 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:ostre

deszcz

Niedziela, 10 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 0

Awww jak paskudnie. A wszystko przez Magdę która wbiła mi do głowy te swoje foliowe koszulki.

to zdjecie najlepiej odda dzisiejszy dzień.


Dane wyjazdu:
122.00 km 6.00 km teren
05:12 h 23.46 km/h:
Maks. pr.:56.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

sobota

Sobota, 9 czerwca 2012 · dodano: 09.06.2012 | Komentarze 0

Spotykając wczoraj Magdęwracajac z pracy ustawiliśmy się na jakiś dzisiejszy rower. Z małym poślizgiem rano wyjechaliśmy jakoś prawie o 13, bo szukałem jej jeszcze linek do przerzutki po koronie, w koncu poszła sama do Decathlonu i kupiła.
Gdzieś niedaleko Leśnicy wpadliśmy do Ziela, zmieniliśmy Acershita na Deorkę i pojechaliśmy w powiększonym składzie dalej. Nasza droga prowadziła na Brzeg Dolny, po przeprawie przez most kolejowy

poszedłem na bok, w tym czasie jechał pociag. Bałem się straszliwie, że przychaczy mi rower postawiony dość blisko torów, ale na szczęście obyło się bez zgrzytu. Z tym, że po przejechaniu pociagu moim oczom ukazał sie straszliwy widok-BRAK ROWERU! okazało się, ze przez drgania złożyła mu sie nóżka i spadł z nasypu , jakieś 2,5m w dół. Całe szczęście, że większość siły uderzenia wziął na siebie róg kierownicy który tylko trochę się wgiął. Pojechaliśmy w stronę Obornik, w Pegowie ogladając jakiś stary zamek. Za Obornikami Magda zaczęła umierać ale jakoś wspólnymi siłami, osłaniając ją przed wiatrem na zmianę z Łukaszem udało nam się dotoczyć do Trzebnicy, tym razem już we 4, w towarzystwie odpadajacego dosyć szybko znajomego Magdy. postanowiliśmy wjechac na Kocia górę (219 m n.p.m.) podjazd na którą ja zaliczyłem razy 2, magda z Zielem po 3 czy 4. Z Trzebnicy pojechaliśmy wioskami, wiatr mieliśmy w plecy więc było lżej.


Dane wyjazdu:
15.00 km 0.00 km teren
00:40 h 22.50 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:ostre

kromera, Whirlpool

Piątek, 8 czerwca 2012 · dodano: 08.06.2012 | Komentarze 0

do banku na kromera, maa stuczka z rowerzystką na przystanku koło grudziądzkiej, obyło się bez ofiar, potem do Whirlpoola, do pracy. Wracając spotkałem Magdę która wybiła mi z głowy pomysł nocnego wyjazdu bo po mieście szwęda się pełno swołoczy po meczu.


Dane wyjazdu:
27.00 km 0.00 km teren
01:04 h 25.31 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

krótka popołudniowa pętla

Czwartek, 7 czerwca 2012 · dodano: 07.06.2012 | Komentarze 0

Krótka pętla przez Mirków, Długołękę, Kamień, Piecowice, Kiełczów i Wilczyce.


Dane wyjazdu:
32.00 km 0.00 km teren
01:15 h 25.60 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:ostre

Grabiszyńska & Whirlpool encore

Środa, 6 czerwca 2012 · dodano: 07.06.2012 | Komentarze 0

ok 11 dostałem telefon, ze mam zmienić podpis na badaniach i na 14 mam zacząć pracę. Wiec w te pędy udałem się na grabiszyńską, od razu na os. Sobieskiego i o 22.30, po 8h wkłądania rurek do maszyny wróciłem do domu